Rada architekta wnętrz z Warszawy: małe mieszkanie to nie problem!

Mała kawalerka nie musi równać się z uciążliwym życiem! Najważniejsze, by była dobrze zagospodarowana, a wtedy może wydawać się przestronniejsza niż niejedno większe mieszkanie. Pamiętaj tylko o kilku kwestiach.

Zamień intensywne kolory na biel

Jeśli uwielbiasz kolorowe ściany i podłogi w fikuśne wzory, musimy Cię zmartwić: zrezygnuj z nich dla dobra swojego małego mieszkania. Ściany i podłogi powinny być jasne, najlepiej białe. Jak powszechnie wiadomo – kolor ten optycznie powiększa i nie powoduje wrażenia chaosu (które mógłbyś wywołać przy czerwonych ścianach i płytkach z szachownicą). Intensywne barwy możesz zawsze wykorzystać w dodatkach, ewentualnie meblach (ale także z umiarem).

Pamiętaj: biały i inne jasne kolory to Twoi sprzymierzeńcy!

Wybieraj półki, które wiszą

Każde miejsce na podłodze w kawalerce jest na wagę złota. Dlatego pomyśl o zagospodarowaniu ścian. Regały nie dość, że zajmują podłogę, to jeszcze zasłaniają ścianę – zdecydowanie lepszą opcją będą półki wiszące o dowolnym kształcie. Pod nią możesz jeszcze coś postawić! Jednak nie wieszaj półek na wszystkich ścianach – umiar to znowu słowo-klucz.

Pamiętaj: półki na ścianie zamiast na podłodze!

Postaw na meble składane

To świetne rozwiązanie dla małego mieszkania. Architekt wnętrz z Warszawy radzi, by np. fotele zamienić na składane taborety, które możesz wyciągać tylko w razie potrzeby, a na co dzień – umieścić za szafą. Oszczędzasz sporo miejsca w ten sposób!

Pamiętaj: składane meble ułatwią Ci życie!

Szczegół ma znaczenie

OK – pewnie nie możesz sobie pozwolić na wypasiony zestaw mebli do kuchni czy najnowszą sofę, także ze względu na ich gabaryty. Ale w Twoim przypadku liczą się dodatki, bo to one nadają charakteru danemu miejscu. Zwróć uwagę na obrazy, poduszki, świece – niech one tworzą klimat!

Pamiętaj: skup się na intrygujących dodatkach, a nie na meblach!

Urządź mieszkanie po swojemu

Spraw, by mieszkanie było przytulne, a po wejściu do niego od razu było widać, że mieszkasz w nim Ty. Postaw na widoku rzeczy określające właśnie Ciebie: ulubione książki, płyty, ramki ze zdjęciami bliskich, rzeczy odnoszące się do Twoich pasji. Po prostu poczuj się jak w domu, a wtedy metraż nie będzie miał aż takiego znaczenia.